W salonie zmiany. Kilka.
Po
pierwsze (i chyba najważniejsze!) – pozbyłam się nie-białych mebli, jakie
zakupiłam jeszcze przed wprowadzeniem się tutaj (pomyłka!). Po drugie – miejsce
otwartych regałów na książki zastąpiły przeszklone witryny. Po trzecie – mam oświetlenie!
Jego wybór od dwóch lat spędzał
mi sen z powiek. Nie spotkałam nigdzie niczego, co przykułoby moją uwagę. Nie
wpadło mi w oko zupełnie nic, co mogło mi się spodobać. Nie natrafiłam na żadną
ciekawą lampę czy żyrandol i nigdy, w żadnym sklepie nie-sklepie nie było tego
„Wow”, będącego znakiem, że jestem w 100% przekonana do swojego wyboru.
Denerwowały natomiast wiszące od dwóch lat u sufitu kable elektryczne. Dokąd
tak będzie? Nie wytrzymałam i w końcu upiłam żyrandol… w sklepie internetowym –
bez wcześniejszego oglądania. Pięcioramienny. Nad stolik natomiast wyszperałam
na olx rattanowy klosz, który przemalowałam na biało. Wyboru żyrandola
dokonałam tak, by pasował do posiadanych już kinkietów. Nie mógł więc to być
żaden żyrandol z abażurem, bo każdy chyba abażur gryzłby się z nimi. Rattanowa
lampa nad stolikiem miała się komponować z pozostałymi elementami oświetlenia,
a więc i z żyrandolem, i kinkietami, i
(będącymi w planach) lampami w korytarzu. Wydawało mi się, że rattan jest tym
materiałem, który połączy wszystkie pozostałe style i współgra z każdym z
osobna: z nieco shabby-materiałowymi abażurami
kinkietów, z przyszłymi loftowymi drucianymi lampami w korytarzu, z
metalowym przecieranym żyrandolem na środku salonu. Trudno bowiem dobrać
oświetlenie „do kompletu” tak, by wszystko było jednakowe: i żyrandol, i
kinkiety, i lampa nad stolikiem kawowym. A jeśli więc wybieramy każdą rzecz z
tzw. innej parafii – natrudzić się trzeba mocno, by nie zepsuć efektu robiąc
tzw. groch z kapustą. Mam nadzieję, że udało mi się połączyć różne style i
zachować w tym wszystkim odpowiednie wyczucie smaku…
Myśli moje krążą teraz wokół fotela
w kolorze, w którym zakochana byłam po uszy, a na który obecnie patrzeć nie
mogę… Zastanawiam się, co można zrobić, by zakryć czymś to pokrycie. Proszę,
podpowiedzcie, co można by tu zastosować, by tak nie raził… Nadmienię: to szkaradne (przepraszam, jeśli ktoś taki
kolor ma u siebie i go uraziłam) pokrycie jest… niezmienialne, a fotel bardzo
lubię i nie chciałabym się z nim żegnać…
Będę wdzięczna za każdą sugestię,
a jeśli jakaś mi się wyda wyjątkowo cenna – na pewno się zrewanżuję. Obiecuję
;-)
pasiasta ściana to mój faworyt:) wymiana regału na zamykany to dobry wybór-u siebie to wszystko wole mieć pochowane nawet bez szybek bo jednak zbiór różniastych rzeczy nawet bardzo uporządkowanych nie zawsze dobrze wygląda...
OdpowiedzUsuńJeżeli to fotel z Ikei, to nie powinnaś mieć problemów z zakupem jednego białego pokrowca na ten model fotelu. A jeżeli nie, to masz wg mnie jeszcze dwa wyjścia - wybrać się do tapicera i obić fotel na biało, albo też obić go tkaniną w paski, taką jaką obity jest drugi fotel. Wprowadzisz wtedy pewnego rodzaju symetrię i harmonię. A jeśli szyjesz, to możesz spróbować sama uszyć pokrowiec na fotel :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie! Zmiany może nie są spektakularne, ale efekt końcowy jest piorunujący... CO do fotela... Może wystarczy pokrowiec?
OdpowiedzUsuńtak, pewnie wystarczyłby pokrowiec, ale to fotel rozkładany i ja nie jestem aż tak zdolna, by mu sprawić to nowe wdzianko ;-)
UsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńPromyk ma rację, każde zaproponowane rozwiązanie ostatecznie pomoże pozbyć się kolorystycznego problemu:-)
Ta ściana w paski jest wyjątkowa, ale taka wydaje sie strasznie.. ciężka...ale moze to tylko moje odczucia.
ps. na zdjęciu z tacą widzę znowu coś znajomego:-)
pozdrawiam,
Martita
Piękny salon, bardzo mi się podoba. I ta tapeta. Genialna. Osobiście patrzyłabym na nią i pewnie odłożyłabym na półkę. A tu się okazuje, że wspaniale wygląda na ścianie :) Regały zamknięte to faktycznie lepszy wybór, dodają elegancji każdemu wnętrzu. Jeśli chodzi o fotel, to jeśli mnie pamięć nie myli to DEKORIA szyje pokrowce na fotele i sofy. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj teraz w salonie jest lekko i pieknie!
OdpowiedzUsuń