Oczywiście. Większość z nas czyni to każdego dnia. Ja także. Bo przyznać trzeba - doskonała nie jest. Gdyby wszystko, co naturalne, było piękne - nie próbowanoby niczego zmieniać.
Dotyczy to również świątecznego farbowania jaj. Wymyślono sztuczne barwniki, bo naturalne sposoby barwienia okazały się mało doskonałe. Ale czy mniej piękne? Pewnie tak.
Sęk jednak w tym, że takie naturalne, które mi naturalnie nie wyszły (albo właśnie wyszły doskonale!), mnie podobają się najbardziej. I mimo że kolor może nieidealny - przewrotnie: zawsze będę barwić jaja na Wielkanoc w ten tylko sposób.
Życzę prawdziwego świętowania!
wyjątkowe i oryginalne jaja! zdrowych i radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńFantastyczne pisanki wychodzą z tych naturalnych bartników. Mi najbardziej podobają się te z kapusty :-)
OdpowiedzUsuń