sobota, 12 marca 2022

217. Srebrno-szary panel mixedmediowy dla Anity

 










216. Alterowany pędzel

Ten nieco nadgryziony zębem czasu przedmiot to element większego projektu – mixedmediowego panelu w srebrze i szarościach (prezentuję w następnym poście).

A tymczasem – alterowany pędzel.

Co to takiego alterowanie? Dla tych, którzy nie wiedzą – najkrócej mówiąc alterowanie to… dostrzeganie potencjału w śmieciach. A tak na serio – alterowanie to twórcza przemiana tego, co zdaniem normalnych, powinno znaleźć się już na śmietniku. Innymi słowy – to przekształcanie przedmiotów codziennego użytku w obiekty dekoracyjne przy użyciu różnego rodzaju technik i materiałów.

Czym jeszcze jest alterowanie? Przede wszystkim świetną zabawą i niebezpiecznym uzależnieniem. Dopadło i mnie. Wciąż poszukuję nowych przedmiotów do dokonania metamorfozy. Dlaczego to niebezpieczne? Ciągnie bowiem do wizyt w śmietnikach, opuszczonych domach, starych stodołach, cudzych strychach i piwnicach. Umówmy się – odbiór społeczny tego typu szajbusów jest… różny ;-) Ten sposób recyklingowania bezużytecznych i nikomu niepotrzebnych przedmiotów to cudowne pole do popisu dla naszej wyobraźni i kreatywności.

Wśród drobiazgów, które przykleiłam są m.in. odlewy z masy lekkiej, metalowe kwiaty i liście, guzik, serduszko na druciku, metalowe serce na skrzydłach oraz tekturowy napis. Wszystko kleję na Express Glue, ale sprawdzi się także Heavy body gel.

W przypadku alterowania staroci mamy do czynienia z różnymi powierzchniami i różnym ich stanem. Jeśli jest taka potrzeba – należy te powierzchnie wyczyścić i zastosować podkład, by żadna z przyklejonych ozdób nie odpadła. W mojej pracy mogłam te czynności jednak pominąć.

Kiedy wszystko dobrze wyschło – nałożyłam czarne medium – w tym przypadku gessa od Penartu.

W kolejnym etapie metodą suchego pędzla nałożyłam cienką warstwę białej farby akrylowej, by wydobyć z tej mrocznej czerni wszystkie elementy przestrzenne. Starałam się bielić manewrując pędzlem dość płytko, aby uzyskać oczekiwaną głębię.

Ostatni etap to nadanie mojej pracy nieco połysku oraz jeszcze lepsze uwydatnienie przestrzennego charakteru przerabianego przeze mnie przedmiotu. Użyłam srebrnego wosku i nakładałam go pędzelkiem jedynie po wierzchu. Najwięcej wosku nałożyłam na elementy metalowe.

Całość jest być może nieco monochromatyczna. A może monotonna? Cały projekt utrzymany jest jednak w takich właśnie barwach – nie mogłam więc zastosować tu kolorystycznego szaleństwa, choć – nie ukrywam – kusiło mnie bardzo, by dodać mediów w innych kolorach. Ale… nic straconego. To na pewno mój nie ostatni alterowany pędzel i mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazję do kreatywnego szaleństwa z kolorami i mediami, których w zasadzie użyłam tu niewiele. Mgiełki, tusze, pigmenty, fluidy, mika, wszelkiego rodzaju pasty, mikrokulki, kamyczki i wiele innych – wszystko to czeka na swoją kolej w kolejnych projektach.





 

piątek, 11 marca 2022

215. Ramka 3D z gotówką na urodziny

Kwadratowa ramka z Ikei, arkusz papieru, odpowiednia kwota pieniędzy i kilka dodatków to właśnie to, czego potrzebujemy do wykonania tego prostego upominku z cyklu „Widzisz, 50 to wcale nie tak dużo”… z gotówką w roli głównej.

Ten projekt to prezent dla jubilata zajmującego się budowlanką, stąd ściana z cegieł i kielnia jako elementy symbolizujące ten zawód.

Do wykonania tego obrazka wbrew pozorom wcale nie potrzebujemy dużo elementów. Na pomoc przyszły mi papiery z kolekcji Bloomville od Mintaya, gdzie jedna z kart to właśnie biały mur. Ceglaną ścianę zbudowałam z dziecięcej Twierdzy, którą mój syn zdążył się już nacieszyć, a kielnię wykonałam  z tektury i wygiętego drutu. Przydać się tu mogą również tematycznie dobrane tekturki. Napis „Widzisz, 50 to wcale nie tak dużo” pochodzi z tekturkowo.pl

 








niedziela, 27 lutego 2022

214. Metryczki dla rodzeństwa - dla Natalii, Mileny i Filipa

 Dla Natalii, Mileny i Filipa. Beżowe według życzenia. Szpitalne opaski na rękę i zdjęcia z USG na pewno sprawiają, że wszystkie metryczki są bardzo osobiste. Każdy taki pamiątkowy element dodaje metryczce wyjątkowego charakteru. Warto kolekcjonować wspomnienia!
















czwartek, 3 lutego 2022

212. Dziecięcy tort urodzinowy z akrylu budowlanego

Bazą tego trzypiętrowego tortu jest tektura. Do wykonania przyda się również tektura falista (lub pasek innego materiału, mający na celu utworzenie boków tortu), bandaż gipsowy, nożyk oraz budowlany akryl. Wszystko inne to wasza inwencja twórcza – tu ograniczyć może nas jedynie nasza wyobraźnia.

Moje piętra mają średnice: 41, 28 i 16 cm. Do wykonania tortu o tych wymiarach zużyłam czterech opasek gipsowych oraz 3 tub akrylu. Długo zastanawiałam się, jakiego preparatu użyć, by odwzorować krem i wydaje mi się, że budowlany akryl okazał się strzałem w dziesiątkę – wyszło najtaniej no i przy okazji bardzo realistycznie. Konsystencja akrylu pozwoliła na duży komfort pracy podczas jego nakładania i rozsmarowywania.

Najlepszą zabawą było  jednak przygotowywanie elementów ozdobnych. Wykonywałam je z masy lekkiej przy użyciu foremek z dziecięcej ciastoliny. Starałam się, by wszystkie słodkości na torcie wiernie przypominały prawdziwe. 









 Zapraszam na film, jak krok po kroku powstawał ten gigantyczny tort.

https://www.youtube.com/watch?v=cBQt3Z_6Doo