Dwa drewniane pojemniki w tym samym stylu. Pomalowane kredową farbą w kolorze French Linen, a następnie metodą suchego pędzla pobielone farbą do drewna i metalu (ostatnio dość dużo moich domowych przedmiotów dostało właśnie taki look). Bardzo szybko, bardzo sprawnie, a i efekt chyba fajny...
Jedno z pudełek (to z serduszkiem) będzie pełniło u mnie funkcję "koszyczka" na chleb i dołączy do dwu pozostałych, które zrobiłam przed rokiem. Drugie natomiast powędruje wraz z pestkowym wiankiem oraz trzema zakładkami do książek do mojej znajomej Ani - stąd perełkowe A na jego jednej ze ścianek.
śliczności!!! :)
OdpowiedzUsuńKiedy ty masz na to wszytko czas ?
OdpowiedzUsuńPodziwiam, znowu pokazujesz tu cuda!
W nocy, Kochana, w nocy ;-)
UsuńSuper pomysł z tymi perełkami nie wpadłam że można je wykorzystać w taki sposób. A te zakładki cudne!!!
OdpowiedzUsuń